Czas na temat, który jest niezwykle rzadko poruszany na lekcjach angielskiego – szczególnie tych na etapie edukacji szkolnej. U nas jest inaczej.
Dzisiaj użyjemy i nauczymy Cię kilku brzydkich słów po angielsku i wskażemy Ci przystępne źródła, z których możesz czerpać dalszą wiedzę. Przeklinanie jest przecież częścią języka. Prawda?
Dlaczego przeklinamy?
Odruchowe przeklinanie i same przekleństwa pochodzą z emocjonalnej i pierwotnej części mózgu. To dlatego odruchowo przeklinamy kiedy uderzymy się w mały palec u stopy.
Kiedy przeklinamy, w naszym ciele wydziela się adrenalina. Badania pokazują, że podczas przeklinania wzrasta nam również próg bólu.
Czas poznać 6 wulgaryzmów w języku angielskim i trochę kontekstu związanego z ich ewolucją w ramach rozwoju języka.
👉 #1 – Fuck
Fuck, czyli prawdopodobnie najpowszechniejszy angielski wulgaryzm.
Może być to trochę szokujące, ale ma zarówno swoje pozytywne, jak i negatywne znaczenie. Etymologowie przypuszczają, że słowo wywodzi się z niderlandzkiego czasownika, który oznacza dosłownie “uderzać”.
Rzadko występował przed XVI wiekiem, chociaż czasami pojawiał się w … nazwiskach lub jako przydomek np. le Fucker. Nie wierzysz? Przekonaj się na własne oczy: John le Fucker.
Fuck jest również czasownikiem, który oznacza “seks”, ale równie dobrze może być używany w wielu innych kontekstach:
– “Where the fuck you are?!”
– „The egg sandwich is fucking enticing!”
– „I hate politics; I do not give a fuck about it.”
– „I’m fucked up cause I cannot pay my credit card this month.”
Wspomniane konteksty można rozciągać i dodawać im coraz to nowych znaczeń w zależności od kontekstu wypowiedzi.

👉 #2 – Shit
Shit, to anglosaskie słowo które w dosłownym znaczeniu oznacza “kupę”. Jest również bardzo wszechstronne i pozwala na tworzenie wielu znaczeń. Również tych pozytywnych np. “cool shit”, jak i negatywnych “fucking shit”.
Na początku swojego istnienia nie było cenzuralne. Setki lat temu, to właśnie tak mówiło się na odchody. Obecnie może być używane nawet jako wykrzyknik. Uważa się, że “shit” oraz „fuck” są wymienne, aczkolwiek shit jest wulgaryzmem mniejszego kalibru.
Kiedy pojawiły się pierwsze koncepcje prywatnych toalet, a załatwianie potrzeb fizjologicznych przestało być grupową czynnością, w pomieszczeniach, w których było wiele osób, defekacja stała się tematem tabu i to właśnie wtedy „shit” zamieniło się w wulgaryzm.
W latach 70. i 80. zaczął funkcjonować nowy slang, gdzie po dodaniu przedrostka „the”, czyli “the shit” oznacza po prostu jakąś rzecz, o której rozmawiamy, a w slangu ulicznym „the shit” oznacza narkotyki.
Oto kilka przykładów użycia:
– „Man, the shit’s good.”
– „I’m gonna teach the shit out of you.”
– „Give me the shit and get your ass on.

Jeszcze nie znasz naszych Lektorek i Lektorów?! Holy Sh*t!

Maria C.

Anna S.

Sebastian F.
👉 #3 – Bitch
Bitch – oznacza przede wszystkim “suka”. To wyzwisko kierowane zazwyczaj w stosunku do kobiet. Może to być bolesne mizoginistyczne słowo. Aczkolwiek, obecnie używa się go na wiele sposobów.
To stare słowo które powstało w okolicach 1000 roku i pochodzi od łacińskiego “bicce” – co oznacza samicę psa. Z biegiem czasu słowo zaczęło być używane w stosunku do kobiet poprzez koncepcję suki w rui.
Obecnie zależnie od kontekstu stało się dla kobiet mocno feministyczne, dające moc – na przykład kiedy przyjaciółki w stosunku do siebie użyją stwierdzenia “that’s my bitch”.
Tak samo, kiedy kobieta sama siebie nazywa “bitch” np. “I’m a bad bitch” – ludzie nie odbierają tego za obraźliwe. Można to nazwać przejęciem przez kobiety słowa “bitch” i nadania mu nowego, pozytywnego znaczenia. Zawsze kluczowe są intencje oraz kontekst, a także odbiór tego słowa przez innych.

👉 #4 – Dick
Dick – oznacza dosłownie penisa. To jedyny wulgaryzm, który najpierw był imieniem, a raczej zdrobnieniem, które pochodzi od imienia Richard.
Następnie słowo stało się określeniem na “kolesia”. Było używane w kontekście znajomego, kolegi z podwórka itp.
Słowo to ewoluowało, od niewinnego zdrobnienia do nazwy męskich genitaliów, a także wyzwiska określającego osobę, która jest po prostu, w języku polskim “kutasem”.

👉 #5 – Pussy
Pussy – obecnie każdy z nas wie, że oznacza waginę, ale ma również inne znaczenia.
Najwcześniejsze znaczenie tego słowa to pieszczotliwe określenie na kota i pochodzi z początku XVI wieku. Następnie było synonimem słowa “darling”, czyli było używane jako określenie na ukochaną osobę.
Dopiero później ewoluowało do określenia oznaczającego żeńskie genitalia. W kontekście wyzwiska „pussy” może oznaczać również słabego mężczyznę, w taki sposób pozbywa się go męskości.

👉 #6 – Damn
Damn oznaczało posłanie kogoś do piekła, czyli średniowieczną klątwę. Wywodzi się z łacińskiego „damnare” co oznacza “uznawać za winnego”.
Obecnie jednak może być rozumiane jako “do diabła”, “o w mordę”, jak i “cholera jasna”, “nieźle” czy odpowiednik polskiego “kurczę”.
Uważa się je za jedno z łagodniejszych wulgaryzmów. Jest bardzo wszechstronne w zależności od tego w jakim kontekście go użyjemy.
Istnieje także wzmocnienie tego wulgaryzmu jako “Goddamn” i jest to powrót do średniowiecza i religii skąd się wywodzi.
Przykład wykorzystania?
– „I don’t give a goddamn about it.”, czyli „Mam to gdzieś.”.

Ciekawi Cię temat anglojęzycznych wulgaryzmów?
Polecamy Ci serial Netflixa „Historia wulgaryzmów” prowadzony przez Nicholasa Cage’a.

A może czas na lekcję próbną z Talkersami?
Z nauką angielskiego jest jak z treningiem na siłowni – trzeba regularnie ćwiczyć, aby zobaczyć rezultaty.
Odbierz bezpłatną lekcję próbną, podczas której na własnej skórze przekonasz się o tym, jak wyglądają lekcje u Talkersów, a także dobierzemy Ci Lektorkę_Lektora, z którą_z którym będziecie nadawać „na tych samych falach” i w końcu nauczysz się angielskiego jak nigdy dotąd. Sprawnie i przyjemnie.
To jak? Sprawdzasz czy nauka z Talkersami Ci się podoba?